Gra naruto NTSD przez siec Hamachi nazwa sieci i hasło widoczne po rejestracji
Mieszkaniec
Dobra wyobraźcie sobie że dziś o godzinie 21.00 gram sobie na jakimś tam serwerze w soldata.
Ja idę sobie obraniam gościa który ma moją flagę (czerwoną bo wyłem czerwony) i patrze że ma nic ,,naruto''
(Ja mam nick ,,Naruto Uzumaki), akurat miałem shorgana i mówię do niego ,, giń podrubo'' a ten wystrzenowy poleciał na teren wroga i go zabili xD
The EnD
Ps. nie nawidzę innych z nick np. naruto ;D
Offline
Ale o co chodzi w tym wątku???
Offline
Zeby pisac smieszne historyjki co wam sie zdarzyly.....jasne i proste...
Offline
Dziś na w-f byłam bramkarzem (nie to, żebym niechciała):
Łapię piłkę, wymyka się, jestem 5m. przy linii końca boiska, padam na kolana, ścierAM Je sobie, lądyje na łakciach i zatrzymuje się dobpieo 2cm. od linii, z piłką w górze. XD
-------------
Także dziś na w-f;
łapię piłkę i się zsuwam na kolana i przewracam. To było przekomiczne.
Ale ze mnie niezdara
Offline
rocklee24 napisał:
Ale o co chodzi w tym wątku???
kocham twoje posty (:
UP/\
ty zawsze cos musisz odwalic xD
Jakas smieszna historia?
Zwyczajny dzien w autobusie jesli jest nasza trojka
Offline
no to tak stoimy na korytarzu w podstawówce i idzie zerówka na śniadanie i wszyscy drą sie buco przejść a buco odskoczyl na bok i zajebiście powiedział nuby xD
Offline
UP
nie umiesz....;p
Hokage o czyms zapomnial XD
Dzis w szkole schody byly nie do przejscia wszyscy siedzieli na schodach i gosciu chcial przejsc i innego zaczal kopac i wyzywac zeby go przepuscil a Alex oczywiscie taka agentka tez chce przejsc i mowi glosno "przepraszam" i oczywiscie przechodzi wszyscy sie smieja a tamci nadal sie wyzywali xd
Offline
Wtedy, co uczeń rzucił tą butelką, widziałeś?
A tam nauczyciel XD
A uczeń zwiewa, ale miał potem święcenie XD
Ostatnio edytowany przez Alex (2009-02-05 16:00:28)
Offline
ten koleś to mój kolega zal sprzedali go i przes 2 godziny lekcyjne siedział u dyry ehehehh ciekawe kto go sprzedał za pedał xD
Offline
Mówisz o Patryku?
Nie wim, kto go sprzedał. U nas Grochówa i Harnaś się wymignęli. Resztę Dyrektor zgarnął i wypytywał. Butelka była moja, Patryk ją mi wziął, uprzednio woda się z butelki na moje spodnie, podłogę, torbę i koleżankę wylala XD
Ostatnio edytowany przez Alex (2009-02-05 16:02:31)
Offline
heheh to ostro ja tam bym nie sprzedał kogo kolwiek z klasy no może 1 osobę bo mnie wk....a. hehe. Najlepsze było że on byl w podstawówce jak dyra ich zawołała xD on idzie to bylo jakies 30sec. jak ich zgarneła ;] i juz facetka wiedziała ze to on heehehehheheheh
Offline